Od 12 lutego kina znów otwarte !!

Od miesięcy miłośnicy X muzy nie mieli możliwości oglądania seansów w kinach. Od dnia 12 lutego kina znów mogą być otwarte

Z otwarciem się dla widzów wstrzymały się na razie multipleksy: Multikino, Cinema City oraz Helios. Otwarte są za to w większości kina studyjne !

Upiór w operze

The Phantom of the Opera
Reżyseria: Joel Schumacher

Idź do: repertuar kin | opis i szczegóły | trailer | opinie

Repertuar filmu "Upiór w operze" w Białymstoku

Brak repertuaru dla filmu "Upiór w operze" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Tytuł oryginalny: The Phantom of the Opera
Czas trwania: 143 min.
Produkcja: USA / Wielka Brytania , 2004
Premiera: 14 stycznia 2005
Dystrybutor filmu: Monolith

Reżyseria: Joel Schumacher
Obsada: Gerard Butler, Emmy Rossum, Patrick Wilson, Miranda Richardson, Minnie Driver, Ciaran Hinds

Tajemniczy głos wzywa młodziutką chórzystkę Christine Daaé do ujawnienia światu swego skrywanego talentu. Samotna dziewczyna, której domem jest opera, ulega czarowi zagadkowej postaci. Jedynie nauczycielka baletu Madame Giry wie, że nieznajomym, w którym Christine upatruje swego "Anioła muzyki", jest Upiór, oszpecony geniusz muzyki, nawiedzający piwnice teatru i straszący tamtejszych artystów. Gdy obdarzona krewkim temperamentem diva Carlotta porzuca spektakl w samym środku próby kostiumowej, Christine musi ją zastąpić. Jej występ na premierze urzeka zarówno publiczność jak i Upiora, który postanawia uczynić z nastoletniej protegowanej nową gwiazdę opery. Młoda sopranistka może jednak liczyć również na wpływy i zaloty majętnego patrona teatru, wicehrabiego Raoula de Chagny.

Średnia ocena: 5.0
rating 5.0

Oceniono 2578 razy. | Oceń film

Wasze opinie

Mary 18. stycznia 2005, 18:36

Super
Dużo wspaniałej muzyki, bogata scenografia ,można oderwać się na moment od ponurej rzeczywistości.

errors 18. stycznia 2005, 15:49

świetny !!
Polecam, ale tylko tym, którzy wiedzą co to musical! Para obok mnie byla zdziwiona dlaczego wszyscy ciągle śpiewają w tym filmie... no comments ;)
Poza tym ogląda się rewelacyjnie! Muzyka na pierwszym planie, ale też świetna scenografia i te stroje... podczas balu maskowego aż chciałoby się mieć więcej czasu by im się przyjrzeć!
Poza tym świetne zdjęcia - szczególnie te czarno-białe. Wygląda to żywcem jak wprawione w ruch fotografie!

I mała dygresja:
uroda aktorki całkiem całkiem, ale co jak co - biust zbyt mały 'na sinusoidę' ;)

Kami 15. stycznia 2005, 9:12

Zakochałam sie!
Zacznijmy może od tego że jadac na upiora spózniłam sie i do kina wpadła z rozwianym włosem,już mialam zamiar uscisc ale muzyka zachwyciła mnie,po prostu wbiła w zimie.Co do upiora swietnie mial dobrany głos, taki lekko szlony(chodzi mi o takie nutki które nadawały jego wypowiedza obłakanego znaczenia), nie wime może to moje osobiste odczucie
Polecam!

vesuna 14. stycznia 2005, 23:29

coś do mat:
a ja się z mat nie zgadzam, to był jeden z najlepiej zrobionych filmów jakie widziałam, świetna muzyka, dobrze zagrany, może śledząc "sinusoidę" po prostu tego nie zauwarzyłeś...

Yosar 14. stycznia 2005, 8:55

Polecam naprawdę warto!
Wczoraj byłem pa prad premierze i nie zawiodłem się (no może nagłosnienie w multikinie pozostaia wiele do zyczenia) film robi wrażenie!!! Osobiście uwazam że nie do końca trafnie została obsadzona rola Raoula de Chagny, za bardzo cukierkowy - ale oczywiscie to moje subiektywne odczucie :-)
Wszystkich kochajacych musicale (i nie tylko) zapraszam jest to piekne widowisko!!!

mat 12. stycznia 2005, 0:42

Pulsujący biust
No cóż... Wrażenie w tym filmie robi chyba nie to, co robić w nim wrażenie powinno. Oprócz pulsującego w sinusoidalnej funkcji czasu biustu bohaterki, jej nóg oraz seplenienia Upiora, niewiele wrażeń da się niestety z tegoż widowiska wynieść.

Elicze 9. stycznia 2005, 0:28

Kto wie...
Zwiastun jest zachęcający... a całośc, to się okaże...

Yosar 7. stycznia 2005, 9:56

czekałem czekałem i sie wreszcie doczekałem
Ciesze się że na ekrany kin wracaja (co prawda jeszcze nie śmiało)musicale! Nazwisko Andrew Lloyda Webbera gwarantuje niezapomniane doznania muzyczne. Mam nadzieję że po Moulin Rouge i Chicago The Phantom of the Opera będzie wielką radościa dla wszystkich kochajacych musicale.