bialystok.repertuary.pl
Film

S@motność w sieci

Samotność w sieci
Reżyseria: Witold Adamek

Repertuar filmu "S@motność w sieci" w Białymstoku

Brak repertuaru dla filmu "S@motność w sieci" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu S@motność w sieci
Tytuł oryginalny: Samotność w sieci
Czas trwania: 119 min.
Produkcja: Polska , 2006
Premiera: 15 września 2006
Dystrybutor filmu: Kino Świat

Reżyseria: Witold Adamek
Obsada: Andrzej Chyra, Magdalena Cielecka

Love Story XXI wieku. Bestsellerowa powieść Janusza Wiśniewskiego "S@motność w sieci", którą kupiło w Polsce ponad 200 tysięcy osób, a przeczytało kilkakrotnie więcej, doczekała się kinowej ekranizacji. To kultowa już opowieść o miłości w wirtualnym świecie i życiu współczesnego człowieka, który otoczony jest nowoczesną techniką, jednak tęskni za prawdziwym uczuciem.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 2207 razy. | Oceń film

Wasze opinie

agatek 17. września 2006, 16:36

TEN FILM TO KOSMICZNE NIEPOROZUMIENIE!!!
Czas się w końcu zastosować się do opini inż.Mamonia i na filmy polskie nie chodzić....To filmidło potwierdziło regułę, że "w polskim filmie to jest tak: nuda, nic się nie dzieje, dialogi niedobre".

aga 17. września 2006, 15:24

beznadzieja
miałam ochote wyjśc po 15 minutach filmu, ale pełna nadzieji czekałam na rozwój wypadków, ale niestety nie nadszedł.ludzie wychodzili podczas seansu.stracona kasa i 2,5 godz. żenada

kAROLCIA 17. września 2006, 15:05

warto zobaczyc
Mi osobiscie film sie podobal przede wszystkim dlatego ,ze roznil sie od tych wszystkich filmow gdzie pelno jest szarpaniny i niepotrzebnego chaosu."s@motnosc w sieci"wycisza cialo i umysl.przyznaje,ze czasami film byl nudnawy, ale zaraz nadrabial stracone punkty.Aktorzy bardzo dobrze dobrani, mimo ze roznili sie troche o boharerow ksiazkowych...ale przeciez film nie musi byc wiernym odwzorowaniem ksiazki.

poezyjna 17. września 2006, 13:10

hm.
jestem zakochana w książce.
natomiast film hm.
jestem zawiedziona. najwazniejsze rzeczy dla mnie zostaly wyciete. dodano nowe zdarzenia.
przez pierwsze 5 minut filmu zauwazylam chyba 5 błedów.

Film ogolnie ogólnie nie był najgorszy, ale definitywnie mógł być lepszy.

marquerite 17. września 2006, 12:38

Rozczarowanie
Film bardzo spłycony w porównaniu do książki. Nie przedstawia bardo wielu wątków, które miały miejsce. Nie wywołuje zadnych emocji czego nie mozna powiedzieć o ksiące.
Ksiazke polecam, film zdecydowanie nie

zawiedziona 17. września 2006, 11:04

dno dna
Film totalnie beznadziejny!!! Tak nudnego jeszcze niegdy ni widziałam! Wyszłam w trakcie bo już nie mogłam tego "nic nie dziania się" wytrzymać, choć i tak odciągałam to wyjście (łudząc się że może w końcu coś się zacznie). Zdecydowanie nie polecam!!!

podrózniczka :) 16. września 2006, 21:46

NUDA NUDA I JESZCZE RAZ NUDA !!!
Jeśli ktos ma za duzo czasu i pieniedzy to jest to film własnie dla niego. Natomiast dla normalnego obywatela to poprostu zenada. Być moze jest w tym filmie jakies glebokie przesłanie, ale niestety ja go nie odkryłam!!!!!!

kkk279 16. września 2006, 18:29

Dno i pięc metrów mułu
Ludzie szkoda kasy, naprawde, Chyra mnie bardzo rozczarował...

ewciad20 16. września 2006, 17:21

tragedia... nie polecam nikomu..
Film jest nudny, nie czytałam książki i nie mam zamiaru bo boję się że jest tak pusta jak ten film...nie zajmujacy w ogole..

MeMe 16. września 2006, 17:15

OH NOOO... Masacra :-(
Książke polecam, film- absolutnie nie! Chyba, że ktos lubi sie katowac nudnymi filmami- to zapraszam na ten wlasnie :-/ Powodzenia dla odważnych:-)

nitka 16. września 2006, 12:42

dla człowieka ktory przezyl zawod w swoim zyciu ten film to rewelacja

pueblo159 16. września 2006, 10:04

BNEZNADZIEJA,KICHA,SZMELC,TRA GEDIA,
TAKIEGO BZDETU NIEWIDZIAŁEM DAWNO,POWINNI ZWRÓCIĆ ZA BILETY,FILM TRAGICZNY WRĘCZ IDIOTYCZNY,NUDNY,BEZNADZIEJNY,MO ŻNA SPAĆ I NIC NIE STRACIĆ,

SF 16. września 2006, 8:54

PLASTIKOWY ROMANS
Film ma tyle romantyzmu co McDonald w Piatkowy wieczór. Momentami wydaje się nawet, iż przejżenie katalogu ikei w toalecie wywoała nieco romantyczniejsza atmosfere niż 2 godziny siedzenia na tym koszmarze. Dziewczyny jeśli wasz partner nie czytał książki to NIE RÓBCIE MU TEGO!!! NIE ZABIERAJCIE GO NA TEN FILM!!!!

Aga 16. września 2006, 1:37

okropny! nie polecam nikomu a zwłaszcza tym którzy przeczytali ksiażkę!
Spodziewałam sie że zapsują tą ksiażkę, ale nie spodziewałam się ,że aż tak! Może mówię to przez pruzmat książki(,która mi się bardzo podobała), ale wydaje mi sie, że był to najgorszy film jaki widziałsm w życiu!!!!Nudny, nie wiadomo o co chodzi!Musieli sie naprawde postarać, aby wyprodukować takie totalne dno!Byłam bardzo napalona na ten film ,ale z przykrościa swierdzam ,ze miałam ochotę wyjść w połowie patrząc jak bardzo zniszczyli klimat tej książki:(

Majka 16. września 2006, 0:38

zawiedziona
Jestem zawiedziona, nie spodziewałam sie aż takiej rozbieżności. Uczucia które miały dominować w filmie -uleciały, uleciały też istotne wydarzenia z życia Jakuba, które charakteryzowały jego osobowość...

Ewa B. 15. września 2006, 23:00

jestem zdolowana
jestem zdolowana faktem ze z ksiazki budzacej takie emocje i zostawiajacej takie wrazenia mozna zrobic taki plytki bezsensowny film... i to nie wina aktorow bo ci byli niezli, ale - niejasnej fabuly, przesadnej muzyki i w ogole brakiem jakiegokolwiek klimatu... a tak czekalam na ten film:(

jakijacek 15. września 2006, 22:06

można zasnąć
film nudny, wielowątkowy, o niczym; nie polecam

carlos 15. września 2006, 20:55

to nie to
film dla kogos kto nie czytal ksiazki moze byc ciekawy,jest zrobiony w innej konwencji i moze sie podobac.ale dla osob kto re przeczytały książke jest rozczarowujący.wątki typu: Natalia, Jimmy,ksiądz zrobine po łebkach i trudno sie zorientoac co mają wogóle wspólnego z "kcjią" a ta jest strasznie flegmatyczna.film tylko dwóch aktorów,reszty bardzo mało z Maji Ostaszewskiej jest tylko głos dosłownie 2 zdania.podsumowując film nie oddaje ksiązki niestety.

Abadoro 15. września 2006, 16:00

totalna klapa
Książka super, film zupełnie odwrotnie, dłuuugi i usypiający... Nie polecam!

mira-z 15. września 2006, 6:18

spięcie na linii książka-film
czytałam ksiązkę Wiśniewskiego w formie tryptyku, z częścią zawierającą maile rozemocjonowanych czytelniczek, zalewających się łzami współczucia, utożsamiających sie do bólu (tym łatwiej, że w ksiazce ONA nie posiada imienina)i rozpatrujacych sens swoich życiowych związków. teraz ta egzaltowana fala ruszy do kin, z torbami chusteczek higienicznych, w celu uczuciowego katharsis niczym z telenoweli na kanale Romantica. a w kinie ta sama opowieść zostanie im podana w chłodnej i wyrafinowanej formie. film dla dorosłych nie tylko Sercem ale i Rozumem. romantyczy w gestach, dotknięciach, spojrzeniach, balecie dłoni, całowaniu nadgarstków... na tym buduje się tutaj subtelne porozumienie bohaterów, bez sentymentalizmu i ckliwości.
pozostaje jeszcze samotność, jako najdotkliwsze ludzkie cierpienie. film oddaje jej nastrój w formie długich ujęć, w których "nic się nie dzieje" i mistrzowsko wykorzystanej ciszy. ten obraz bardziej do mnie przemawia, niż grafomański styl Wiśniewskiego.

Dodaj nowy komentarz S@motność w sieci

Twoja opinia o filmie: