Repertuar filmu "Popiełuszko. Wolność jest w nas" w Białymstoku
Brak repertuaru dla
filmu
"Popiełuszko. Wolność jest w nas"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 148 min.
Produkcja: Polska , 2009
Premiera: 27 lutego 2009
Dystrybutor filmu: Kino Świat
Reżyseria: Rafał Wieczyński
Obsada: Adam Woronowicz, Marek Frąckowiak, Zbigniew Zamachowski
Opowieść o człowieku, który ze skromnego chłopaka z podlaskiej wsi stał się duchowym przewodnikiem narodu oraz symbolem odwagi w walce o wolność i prawdę.
Obraz przedstawia życie Księdza Jerzego od lat dzieciństwa na polskiej prowincji, poprzez okres kształtowania się jego powołania w wojsku, proces rodzenia się jego legendy w czasie ciężkiej próby stanu wojennego, aż po jego bestialski mord i gromadzący blisko pół miliona ludzi pogrzeb.
Wasze opinie
Żałosne to są wypowiedzi ziomali którzy piszą swoje negatywne wypowiedzi chociaż filmu nie widzieli. HA Haha Naród bez historii to naród bez przyszłości stara prawda.
Film jest super.Lepszy niż inne amerykańskie wypociny.Oparty na faktach! Trudno uwierzyć, że nie tak odległych.( Słyszałam na mszy że żołnierze którzy nie chcieli brać udziału w pogromie robotników byli rozstrzelani) Osoby krytykujące ten film wcale go nie widziały.
Hoho, ile ubecji się tu kręci.
Przekonałam się, że polskim reżyserom najlepiej wychodzą biografie wielkich Rodaków. Film o Popiełuszce, to kolejny, dobry tego przykład. Codziennie, życiowo, i wzniosło, historycznie. Niezapomnianie.
był by ciekawszy gdyby pokazali jego i ciemne strony a ludzie je znają szczególnie jeśli chodzi o kobiety
Gigancie, jak chcesz posiadać poglądy, to najpierw popracuj nad ortografią. Bezmózgowiec poglądów mieć nie moze (jak widać...).
nie jestem komunistą ani ub-kiem a całą historię ztym klechą pamiętam że była sztucznie rozdmuchiwana przez wolne wtedy media.jako młody człowiek byłem wtedy za demokracją, ale ta historia o księdzu wogule mnie nie porusza,film ukazuje wielkiego bohatera ,który nim nie jest ,oszukuje młodego widza wyolbrzymiając ten wątek do epopei narodowej.filmu nie obejrze bo mam dosyć jego reklam wszechobecnych a całą historyjkę znam już i nie ulegne próbom manipulacji moich poglądów!
film super!!! ; ludzie jak czegoś nie wiecie, lub nie znacie to nie odzywajcie się, bo szkoda gadać jak się czyta niektóre komentarze
Ludzie którzy mówią tutaj o
męczeństwie ks. Popiełuszki jako
o fickji tudzież bajce pachną mi
esbecją..ale nieważne, wasz czas
już minął. Co do filmu: historia
ks. Jerzego pokazana jest z
dużym realizmem i dobrze oddaje
atmosferę tamtych lat. Oprócz
świetnej gry aktorskiej mnie
spodobał się bardzo ciekawy
montaż i scenariusz: połączenie
fabuły z fragmentami filmów
dokumentalnych oraz wątki
autobiograficzne aktorów
(p.Kaczor, p. Szczepkowska)
którzy grając w tym filmie
grali samych siebie spzed lat..
to powoduje że ten piękny
przejmujący film jest przy tym
tak szczery. A że jest
zdecydowanie subiektywny?
Mamy na coś w końcu w tym
kraju demokrację prawda..?
można pisać, że to propaganda katolicka, że realizacja pisowskiego zamówienia, że granie na ludzkim sentymentalizmie... dla mnie to kawałek historii, której nie znam, bo byłam wtedy dzieckiem; przejmujący, chwytający za serce, dający do myślenia
PS. Plakaty do tego filmu też są żalowe. Tak. Myślę, że to świetna wizytówka marnego filmiku.
Po lekturze niektórych wypowiedzi chciałabym nieśmiało zasugerować, żebyście, kochani i kochane, zdjęli klapki z oczu i zaczęli oddzielać film i historię Popiełuszki. Ten film to, jak dla mnie, nieporozumienie. Zawsze, gdy widzę takie dno na ekranie kina, myślę sobie: "dlaczego, do ciężkiej cholery, na taką żenadę państwo wykłada pieniądze, a ludzie, którzy mogliby zrobić coś naprawdę wartościowego, muszą zapitalać w McDonaldsie, bo nie mają pracy po Filmówce?!". I nie chodzi mi o to, że to historia Popiełuszki. Ksiądz jak ksiądz. Człowiek jak człowiek. W czasach peerelu było mnóstwo takich historii. Z tym, że o jednych zapomniano, a inne stały się legendami. Dobry film o Popiełuszce to zrobiła Agnieszka Holland. Tamten film miał pazur, był mocny, wstrząsający. No i wreszcie - powstał w czasach, kiedy miał naprawdę sens. A dzisiaj? No wybaczcie - historia opowiedziana przez Wieczyńskiego ani ziębi, ani grzeje. Kolejny niepotrzebny film. Ale przynajmniej uczniowie będą mieć wolne, bo szkoły na pewno ich wypchną na toto.
Do kika2004:
Rozumiem, że według Ciebie,
nie było w filmie ani jednej
śmiesznej sceny, a całość była
zrobiona maksymalnie poważnie?
W każdym momencie z ekranu
widać było nic tylko
cierpienie.
PIĘKNY WZRUSZAJĄCY
FILM...KS.POPIEŁUSZKO TO
MĘCZENNIK ..ODDANY BOGU ..DO
WSZYSTKICH NIEWIERZĄCYCH I
KRYTYKUJĄCYCH: ILE W WAS ZŁA I
EGOIZMU..BOICIE SIĘ TAKICH LUDZI
JAK ON..BO NIE DORASTACIE IM DO
PIĘT...POKŁADACIE SERCA W
MATERIALIŹMIE TEGO ŚWIATA...ALE
KTÓREGOŚ DNIA STANIECIE PRZED
OBLICZEM BOGA...
POLECAM...JAK DOBRZE ŻE
POWSTAŁ TEN DOKUMENT..-KTO
WIERZY -ŁZA ZAKRĘCI MU SIĘ
ten film to totalna propaganda na zamówienie pis-owskiej opozycji.wypaczony obraz młodego reżysera ,który w tych czasach robił w pieluchy.film błaznów i marionetek przeznaczony dla mocherowych beretów.szkoda kasy i czasu ,tylko reklama i biznes jest tu ważny!!!!
to super film :)
nie warto isc. Koscielna propaganda nic wiecej. Popieluszko to fikcja to nie byl zaden bohater.
Film warty polecenia! Kawał naszej polskiej historii. Film zaskoczył mnie POZYTYWNIE.
Bardzo ciekawy film. Poznałem księdza Jerzego którego nie znałem. Znałem go jako bohatera narodowego a dzięki temu filmowi poznałem go jako zwykłego człowieka, który ucieka od nienawiści i walczy ze złem.
Wydaje mi sie, ze ten film mozna bylo zrobic na wiele sposobow, niestety wybrano ten najbardziej pasujacy dla mas. Tak wiec bedzie to kolejny film na obowiazkowa wycieczke ze szkoly. A szkoda... Minus za to, ze za bardzo jednostronny. Wszystko pokazane jako czarno-biale. Brakowalo mi naprawde pokazania prawdziwych dylematow ludzi tamtych lat, ktorych swiadkiem byl ks. Popieluszko, a ktorzy szamotali sie miedzy starym ukladem a opozycja, i ktorych np. w koncu lamano. No i troche za duzo oazowych klimatow. Maly plus za odtworce glownej roli, ktory spostal mimo wszystko zadaniu, Swietny rowniez Zamachowski. Fajnie rowniez wkomponowane materialy archiwalne. Niestety przez to film stanowczo za dlugi. Mialem podobne odczucia jak bylem na niedawnym "Strajku", ktory rowniez ewidentnie wydawal sie sztuczny, zwlaszcza kiedy emanowal patosem.