Więcej takich adaptacji Dicka!
Dziwię się ludziom, którzy spodziewali się po tym filmie niewiadomo czego. Opowiadanie "Zapłata" też jest czystą akcją i rozrywką, w przeciwieństwie do literackich pierwowzorów "Impostora" czy "Blade Runnera", i niczego więcej, jak czystej sensacji nie należało po tym filmie oczekiwać. Po reżyserze i obsadzie natomiast należało się spodziewać, że będzie to sensacja na najwyższym poziomie i tak też jest, z czego się bardzo ciesze. Więcej równie udanych ekranizacji prozy Dicka! I niech będą co najmniej równie bliskie pierwowzorom literackim, bo to, co zrobiono z "Raportem mniejszości" to porażka...

W oczekiwaniu na trzeciego Pottera...
miło będzie obejrzeć lekką i bardzo pogodną (Burton jakiś taki zupełnie inny, tak jak Lynch i jego "Prosta historia") baśń dla ludzi w każdym wieku. Czarownice, olbrzymy, fantazja - zapowiada się przyjemny obraz w sam raz w oczekiwaniu na trzecią część Pottera, które wejdą dopiero w czerwcu. Zadawałem sobie pytanie "jak ja wytrzymam?", ale przypomniałem sobie, że przecież jest "Duża ryba" :)