Panowie od kiszki, syfu, żenady i aktorskiej przeciętności - nie lękajcie się! Wkrótce nowy blockbuster!

Panowie od kiszki, syfu, żenady i aktorskiej przeciętności - nie lękajcie się! Wkrótce nowy blockbuster!

przyszedłem, zobaczyłem i wyszedłem z obrzydzeniem. Jeśli ktoś ten obraz uważa za wybitny to ja mu współczuje, niedługo u psychiatry wyląduje. Gra aktorów, żenująco słaba, dialogi jak z Bollywood, sposób prowadzenia kamery to jedyny pozytywny aspekt tego filmu. Czysta strata czasu i pieniędzy. Ale to chyba znak czasów, bo do niedawna każdy spluwał widząc pedałów na ulicy a dziś z tego się ideologię robi, tak samo z tym filmem. Co ważne dla mnie film nie musi być strzelanką by mi się podobał, ale to to dno.

Panowie bzdury gadają. Aktorsko przeciętny? Bo jak aktor nie schudnie milion kilo do roli i nie będzie mówił śmiesznym głosem to już jest niedobrze xD

Film słusznie uznawany za jeden z najlepszych tego roku, pod każdym względem, od metody kręcenia filmu począwszy, przez scenografię, etc., na majstersztyku aktorskim skończywszy. Recenzje publiczności na RT (71% pozytywnych) i krytyków (92% Fresh) w Europie i USA mówią same za siebie. Kto ambitnego, artystycznego kina z treścią nie rozumie, ten powinien poprzestać na prostych filmach komercyjnych, zamiast marnować pieniądze na bilet i czas na seans indie w kinie.

Bardzo dobry, choć nie tak dobry jak "The Witch". Plastycznie i muzycznie to rarytas, aktorsko na bardzo dobrym poziomie (zwłaszcza Defoe). Czekam na jego kolejny film. 8/10

film ciezki, mnostwo symboli, nawiazan do klasykow kina, mitologi ect. nie dla kazdego ale ja osobiscie zakochalam sie po pierwszym seansie. zakonczenie daje do myslenia

dno, strata czasu

Mam takie samo zdanie. Strata czasu plus odruchy wymiotne w czasie sensu.

Kiszka,syf i żenada. Kompletna strata czasu i pieniędzy. Nawet aktorsko przeciętny.