bialystok.repertuary.pl
Film

Wrogowie publiczni

Public Enemies
Reżyseria: Michael Mann

Repertuar filmu "Wrogowie publiczni" w Białymstoku

Brak repertuaru dla filmu "Wrogowie publiczni" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Wrogowie publiczni
Tytuł oryginalny: Public Enemies
Czas trwania: 143 min.
Produkcja: USA , 2009
Premiera: 17 lipca 2009
Dystrybutor filmu: UIP

Reżyseria: Michael Mann
Obsada: Johnny Depp, Christian Bale, Billy Crudup, Marion Cotillard

Historia o najsłynniejszych amerykańskich gangsterach lat 30tych - Johna Dillingera, Baby'ego Face'a Nelsona i Pretty Boya Floyda. Kierowana wówczas przez J. Edgara Hoovera FBI z małej agencji stała się potężną organizacją o światowej sławie miedzy innym przez swoje wysiłki zmierzające do schwytania przestępców.

tekst: Multikino


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1992 razy. | Oceń film

Wasze opinie

monia 31. sierpnia 2009, 9:53

pomysł fabuły, sceanariusza na prawdę dobry, tylko można było trochę przyśpieszyć tempo akcji, albo przynajmniej nie rozciagać na siłę, podsumowując zobaczyć warto

Wabik 3. sierpnia 2009, 20:17

Standardowy film gangsterski jakich wiele już było. Porządnie zrealizowany, ale to niestety jest po prostu słaba historia. Trudno tu o jakieś większe napięcia i emocje u widza, no chyba że o zagubienie (o co tu chodzi?). Dużo krwawej strzelaniny jak ktoś lubi. Cały czas rozkołysana kamera, jakby kamerzysta dostał pląsawicy. Naprawdę do przesady. Niczego to nie wnosi, a film staje się przykry w odbiorze. Jakby – cholera – w jakimś konkursie startowali, ile zrobią nagłych zwrotów kamery w 15 sekundowym ujęciu.

DawKas 2. sierpnia 2009, 18:21

Film naprawde średni. Autor starał sie chyba zrobić głeboki film z morałem, ale moim zdaniem sie pogubił. Film przydługi i nawet sceny akcji go nie obroniły. Napewno nie warto iść na niego do kina, moze dvd w domu.

sylwia 31. lipca 2009, 18:22

jako wielka fanka Deppa czekalam na ten film juz od dawna, i powiem co jest pewne ze Johnny spisal sie w tej roli genialnie, jestem pelna podziwu dla jego aktorstwa ;D jego obecnosc jest chyba glownym plusem filmu, a co do samego filmu to jak wyszlam z kina to pierwsze co to: łał xD muzyka rewelacyjna, tresc dobra, chociaz mogla byc bardziej wciagajaca ( wiem, kobietom sie nigdy nie dogodzi ;P ) przemyslalam wszystko i jedyne do czego mozna sie bardziej przyczepic to "krecenie z reki" obraz sie wedlug mnie troche za bardzo rusza i zaczynal meczyc moj wzrok, ale ogolnie bardzo dobre wrazenie. Polecam! ;D

lolo 28. lipca 2009, 9:13

Film ma ciekawą fabułę, ale czasem nie wiadomo o co chodzi i kto jest po stronie Johnego a kto przeciw dla mnie przeciętny film. Ocena3/10

Cracow 28. lipca 2009, 9:11

wychodzac z kina na mysl przyszedl mi film "Nietykalni" poniewaz czas i miejsce akcji sa niemal identyczne, jednak jest mala roznica. "Nietykalni" sa duzo ciekawszym i wciagajacym filmem, a obsada aktorów wcale nie jest gorsza (De Niro, Costner, Connery)
jesli komus ten film sie podoba to "Nietykalni" spodobaja mu sie duzo bardziej :)

ANGELA :) 27. lipca 2009, 1:26

Boski!!! :P Dawno tak fajnego nie oglądałam :) gra aktorów jest rewelacyjna :) wogóle cały film jest super :) podziwiam reżysera i wszystkich ludzi ,którzy przy tym filmie pracowali :) nie jest to film w stylu "Testosteronu" , którego akcja mieściła się przy jednym stole ;/// film wysoko budżetowy i na miarę HOLLYWOOD ;) wyszłam z kina pełna wrażeń i gadałam o nim jeszcze przez dobrą godzinę ;) GORĄCO POLCAM ;)

darqq 26. lipca 2009, 12:38

takich filmów jest na pęczki. POPRAWNY. nic więcej nie można powiedzieć.

Mr Chaos 25. lipca 2009, 16:21

Olbrzymie rozczarowanie, tak co do formy, jak i treści. Czarno-białe postacie, naiwne sceny, scenariusz nie trzyma się kupy i niekiedy ciężko stwierdzić o co chodzi. Film jest kręcony "z ręki" co na dłuższą metę męczy wzrok (przy przesunięciach kamery obraz jest nieostry). Tak sobie wyobrażam mniej więcej przeniesienie W11 na duży ekran, tyle że zamiast Zakościelnego gra Johny Depp.

enigma 24. lipca 2009, 11:15

koneserskie kino gangsterskie - ale trzeba je lubic, inaczej zostawisz po sobie komentarz "przeciętny", lub "czegos mi tu brakowało"
Obsada genialna, a pozostając wielką fanką "Ojca Chrzestnego", po prostu musiałam go zobaczyć. Pewni możecie być jednego trzyma w napięciu i zostaje w pamięci. Rewelacja.

mojobeat 22. lipca 2009, 21:41

Kto pragnie wartkiej akcji plus zobaczyc Deppa i Cotillard chyba sie nie zawiedzie. Jednak mi osobiscie czegos konkretnego w nim brakowalo. Moze przede wszystkim scen lub chocby jednej sceny, ktora zapadla by gleboko w pamiec. Tak jak to mialo miejsce w wielu innych filmach, do ktorych ten sie odwoluje, a ktorych nie bede przytaczal. Natomiast sposob filmowania i zwlaszcza montaz po prostu denerwujacy. Tak wiec, film raczej bardziej rozczarowuje. Mimo wszystko. Choc niektorzy i tak beda zachwyceni.

irek 21. lipca 2009, 16:33

scena z piosenka ten milion slaves w tle, to poprostu rewelacja, film fajny czasem za długi, ale warto iść do kina

myszora 21. lipca 2009, 7:46

Spodziewałam się "gniota" w stylu: łup, łup, beng, beng, o ty niedobry gangsterze ale byłam miło zaskoczona - film naprawdę dobry. Polecam.

kartografia 20. lipca 2009, 10:16

Gra aktorów - genialna!!! Muzyka - świetna!!! Krew się leje z każdej strony, więc film jest mało kobiecy. Jednak po wyjściu z kina jest o czym rozmawiać. Film, o którym się myśli i analizuje akcję i decyzje bohaterów. Gdy mi tylko ucichnie strzelanina w uszach, obejrzę jeszcze raz :) Polecam!!!

M. 20. lipca 2009, 0:53

Film dobry. Są jednak momenty, które powodują, że widz się męczy, jak dla mnie odrobinkę za długi... Jak zawsze Johnny Depp wywarł na mnie wielkie wrażenie. Warto iść i zobaczyć genialną grę aktorską....
Zmieniając temat :) Jeśli czyta to prześliczna blondyneczka o pięknym uśmiechu, która była w krakowskim multikinie 19.07.2009 o godzinie 21.00... proszę Cię o kontakt :] Jesteś zjawiskowa... Patrzyliśmy na siebie stojąc po bilety. pynio@interia.pl

Znakomity film 19. lipca 2009, 19:27

Znakomity film.

Marysieńka 19. lipca 2009, 15:03

trochę nudnawy i wcale nie chodzi o brak akcji rodem z hollywood. Kreacja Johna całkiem udana.

-anita 19. lipca 2009, 8:06

film przeciętny, pierwsza godzina filmu nudna i rozwlekła.....

colin_1 19. lipca 2009, 0:56

michael Mann znow sie spisał.polecam

ktos 18. lipca 2009, 23:01

świetny! Aczkolwiek nie każdemu przypadnie do gustu, bo jest bardzo specyficzny. Jesli ktoś nastawi się na superłatwą historyjkę to baaaardzo się zawiedzie. Film jest skomplikowany, ciężki, co tylko dodaje mu klasy. Jest cudownie zagrany i ciekawie kręcony. Brawa dla twórców i aktorów!

Dodaj nowy komentarz Wrogowie publiczni

Twoja opinia o filmie: